Cnotliwa Zuzanna

Jest rok 2020. Jadę w okolice centrum na podryw około godziny 10-11. Niewiele pamiętam z tego wyjścia, więc przywołam tylko to, co jest związane z bohaterką tego wpisu. Zuzę (imię zmienione) napotykam przy wyjściu z metra. Ona stoi tam i wygląda tak, jak gdyby na kogoś czekała. Pewnie dlatego nie podbiłem do niej od razu. … Czytaj dalej Cnotliwa Zuzanna