Dlaczego nie możesz znaleźć dziewczyny?

Odpowiedź na to pytanie zawarta jest w poniższym krótkim nagraniu. Zapraszam do oglądania. Dla osób słabo znających angielski opracowałem polskie napisy do filmu.

Poniżej macie mniej więcej tę samą teorię, napisaną innymi słowami, pochodzi ona z twitterowego konta Chimericide. Tłumaczenie jest mojego autorstwa.

Nasi przodkowie doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że wolność seksualna doprowadzi do sytuacji, w której wszyscy będą poszkodowani. My, dzisiejsze społeczeństwa, uznaliśmy jednak, że jesteśmy mądrzejsi od naszych przodków i rozpoczęliśmy eksperyment, którego konsekwencje właśnie zaczynają się pojawiać.

Człowiek jest z natury gatunkiem poligamicznym. Badania porównujące dziedziczone po męskim przodku Y-DNA oraz dziedziczone po żeńskim przodku mDNA pokazują duże zróżnicowanie genetyczne polegające na tym, że na każdego mężczyznę, któremu udało się spłodzić potomstwo, przypadało aż 17 kobiet, które dokonały tego samego.

(Należy to rozumieć tak, że średnio jeden mężczyzna zapładniał 17 kobiet, a pozostałym szesnastu mężczyznom nie udało się spłodzić potomstwa)

Oczywiście, taka brutalna selekcja wśród mężczyzn prowadzi do bardzo silnej konkurencji między nimi, która jest oparta na przemocy. Dlatego wyewoluował dymorfizm płciowy. U innych gatunków jest tak, że im wyższy dymorfizm płciowy, tym mniej są one monogamiczne.

Wprowadzenie monogamii to był genialny pomysł, ponieważ prowadzi on do parowania się ludzi różnych płci w stosunku jeden do jednego, tym samym uwalniając ogromne pokłady zasobów męskiej populacji, które wcześniej niemal w całości były wykorzystywane do walki z innymi samcami o samicę. Dzięki temu rozwinęła się cała nasza cywilizacja.

W dzisiejszych czasach wracamy do oryginalnego stosunku: jeden mężczyzna – siedemnaście kobiet. Ale ponieważ mamy system prawny zakazujący morderstw i gwałtów, a także mamy państwo opiekuńcze opiekujące się samotnymi matkami, tym samym wyłączyliśmy, w społeczeństwach zachodnich, selekcję naturalną. Zostaje nam więc dobór płciowy.

Dlatego najważniejsze cechy męskie są obecnie w dużej mierze uwarunkowane genetycznie: duży szkielet (wzrost, szerokie barki), mocne kości twarzoczaszki (linia szczęki, grzbiet oczodołu, twarz), bujne włosy i broda i tak dalej.

Aktualnie kobiety zasadniczo wybierają najsilniejszego jaskiniowca, ale nie odbywa się przecież żadna rzeczywista walka. W związku z tym samce o niższej wartości genetycznej, wobec niemożności znalezienia sobie partnerki, popadają w myśli samobójcze, stają się homoseksualistami, transseksualistami, mordercami lub rogaczami.

Wiele z tego, co obserwujemy dzisiaj, to nieuchronna konsekwencja tego, do czego dopuściło nasze społeczeństwo w ostatnich dziesięcioleciach. Jeśli będziemy dalej podążać tą drogą, jasne jest, że bez zapewnienia samcom o niższej wartości genetycznej partnerki, obecna cywilizacja rozpadnie się i powrócimy do społeczeństwa prymitywnego.

Chociaż feminizm utrzymuje, że walczy z „męską toksycznością”, w rzeczywistości do tego zachęca. W końcu, mając wolny wybór, kobiety wybiorą najpodlejsze, najgorsze i najbardziej dominujące męskie cechy. Nic dziwnego, że książka „50 twarzy Greya” sprzedała się w największej liczbie egzemplarzy w historii ludzkości.

Z drugiej strony, monogamia uspokaja „męską toksyczność” i prowadzi, konsekwentnie, do zmniejszania dymorfizmu płciowego. Monogamia była tak naprawdę postępową ideą. Dzisiejsi „postępowcy” są w rzeczywistości regresywni.

Wielka ironia naszych czasów.

3 myśli na temat “Dlaczego nie możesz znaleźć dziewczyny?

  1. „o niższej wartości genetycznej” XDD
    Można być przegrywem z wyglądu o lepszej genetyce (sensu stricte) od chada.
    Problem w tym że wygląd fizyczny to jedyna heurystyka jakości genetycznej,
    jaką mamy od milionów lat. Nieidealna. Ale jedyna jaką mamy. Co zrobić.
    Jest nawet ryzyko że z powodu nadmiernym skupieniu na wyglądzie,
    jakość genetyczna ludzkości jako ogół spadnie.
    Czyli w przyszłośći sami piękni ludzie, ale z predyspozycjami do raka/cukrzycy/miażdżycy itd.
    Ale za te 200-500 lat jak zostaną tylko ludzie piękni/przystojni, w ocenie osoby przestanie dominować wygląd i może uda się uratować ludzkość.
    Np. dzięki inżynierii genetycznej. Oby 🙂

    Polubienie

  2. za 200 , nie wspominając o 500 latach , ludzkość wytłucze się wzajemnie , przede wszystkim na skutek zmian klimatycznych i masowych przez to migracji , a częściowo na tle wojny o cipki..

    Polubienie

Dodaj komentarz